Nazywamy się Quartis, bo jesteśmy jak kwartet
Nie bez powodu nazwaliśmy to miejsce Quartis Park – osiedle tworzą cztery domy w zabudowie bliźniaczej, które grają razem jak zgrany kwartet smyczkowy. Każdy z nich to przestronna, przemyślana przestrzeń dla rodziny, gdzie harmonia, spokój i wygoda grają pierwsze skrzypce.
Duży ogród? Mamy go!
Wiesz, co wyróżnia te domy? Duże działki – około 500 m², na których możesz posadzić jabłoń, zbudować domek na drzewie albo po prostu... rozłożyć leżak i odpocząć. To rzadkość w mieście, a my wiemy, jak ważna jest przestrzeń – zwłaszcza gdy masz dzieci, psa, kota, hulajnogę i grilla.
Miejski styl życia? Bardzo proszę
Chcesz być blisko natury, ale też mieć szybki tramwaj do centrum? Quartis Park znajduje się przy rogu ulicy Wyzwolenia i Sudeckiej, dosłownie 3 minuty od pętli tramwajowej. Masz tu wszystko: szkoły, sklepy, siłownię, przedszkole, a nawet las tuż za rogiem. To idealne połączenie spokojnego życia z miejską wygodą.
Dom, który myśli za Ciebie
Każdy dom to aż 6 funkcjonalnych pokoi: ogromny salon z panoramicznymi oknami, 4 sypialnie, dwie łazienki i wygodny gabinet – idealny do pracy zdalnej lub... tworzenia planów na wakacje. Do tego przestronny garaż, pomieszczenie gospodarcze i dodatkowe miejsca parkingowe. Wszystko zaprojektowane tak, byś nie musiał niczego "kombinować". Po prostu wprowadzasz się i mieszkasz.
Kameralność ma znaczenie
Cztery domy. Zamknięte osiedle. Znajomi za płotem, ale nie za ścianą – bo domy łączą się tylko garażami. To nie blok, gdzie słyszysz, kiedy sąsiad myje zęby. To przestrzeń, w której możesz być sobą, a dzieci bezpiecznie bawić się na podwórku.
Dla kogo to miejsce?
Dla rodzin, które szukają czegoś więcej niż M4. Dla par, które chcą mieć miejsce na przyszłość. Dla ludzi, którzy marzą o ogrodzie, ale nie chcą rezygnować z życia w mieście. Jeśli to brzmi znajomo – Quartis Park może być Twoim nowym adresem.
Quartis Park to tylko cztery domy – a więc cztery szanse, by zamieszkać w wyjątkowym miejscu. Nie zwlekaj – poznaj szczegóły oferty i umów się na spotkanie. Bo czasem wystarczy jeden sobotni poranek, by wiedzieć, że to jest to